W sieci łatwo jest się ukryć. Niestety sporo osób wykorzystuje naszą naiwność i zbyt duży poziom zaufania. Chce nas wykorzystać i nie obchodzi go nasza krzywda oraz zranione uczucia. Czasami możemy trafić na rozmówców, szczególnie na czatach, którzy grają na kilka frontów. Zwykle łatwo rozpoznać oszusta, ale nie zawsze będzie to proste. Z kolei musimy wziąć pod uwagę fakt, że korzystając z portali randkowych zwykle konwersujemy z więcej niż jedną osobą. Szukamy przecież wymarzonej znajomości, a najczęściej miłości. Nie możemy więc zamykać się na pierwszego rozmówcę, bo być może ów znajomość szybko się zakończy, a my znów zostaniemy z niczym. Bardzo ogólnie można powiedzieć, że gra na kilka frontów na portalach randkowych jest czymś całkiem naturalnym, jeśli dobrze rozumiemy, co pod tym się kryje. Dlatego też nie warto zrażać się w momencie, gdy nie od razu dostajemy odpowiedź od potencjalnego rozmówcy bądź też zdarza mu się zapomnieć o czymś, o czym wcześniej już wspominaliśmy. Szukając swojej szansy w miłości, tak samo w świecie wirtualnym, jak i realnym odbywamy wiele spotkań nim znajdziemy tę jedną bądź tego jedynego. Pod tym względem forma poznawania osób wciąż pozostaje taką samą.