Jeśli wierzyć błyszczącym prospektom lub drogim reklamom potentatów agrochemii, to świat nowoczesnego rolnictwa stanowi niezmąconą idyllę: koncern Höchst upatruje w chemii ?wiernego sługę rolnika”, BASF zachwala stosowanie pestycydów jako ?prawdziwą ochronę zdrowia” i porównuje opryskiwanie trującymi chemikaliami z ?pieleniem chwastów w ogrodzie przez gospodynię”. Koncern Monsanto wylicza rolnikom, że dzięki stosowaniu herbicydu Roundup mogą osiągnąć zysk 37 830 DM, a w turnieju dla zwolenników pestycydów jako nagrodę pocieszenia funduje ?mocną latarkę, która rozświetla drogę naprzód”. W quizie zorganizowanym w 1985 r. przez firmę Schering, dla rolników stosujących mieszankę herbicydów, reklamowaną sloganem ?zachodzi chwastom za skórę przez glebę i liście”, główną nagrodę stanowił samochód Volkswagen. Potentat ICI oferuje rolnikom, którzy ?chcą tanim kosztem położyć na łopatki szkodniki rzepaku”, insektycyd Ambusz. Podsumowanie tej kosztownej wrzawy: agrochemikalia są środkiem doskonałym, odznaczają się pewnością działania, zwiększają zyski i nie powodują żadnych zagrożeń. Jednak rzeczywistość jest mniej różowa: szerzą się nowe choroby roślin, wyprodukowane wielkim kosztem środki grzybobójcze po kilku latach tracą skuteczność, szkodniki przełamują odporność niedawno wyhodowanych odmian roślin uprawnych, a uciążliwe chwasty, których chemiczne zwalczanie jest już prawie niemożliwe, panoszą się zwycięsko na plantacjach.
Nowoczesne rolnictwo
Sign in
Witamy! Zaloguj się na swoje konto
Forgot your password? Get help
Password recovery
Odzyskaj swoje hasło
Hasło zostanie wysłane e-mailem.