Urojenia kojarzą nam się przede wszystkim ze schizofrenią paranoidalną, tymczasem również w depresji, szczególnie w jej ciężkiej odmianie –  do depresji dołączają objawy psychotyczne – halucynacje i urojenia. Psychozy polegają na utracie kontaktu z rzeczywistością, na fałszywym postrzeganiu rzeczywistości, wierze i odczuwaniu czegoś, co w rzeczywistości nie istnieje.

Wśród urojeń u pacjentów z objawami depresji zauważa się m.in.:

  • ogromne poczucie winy
  • przekonanie o wyrządzeniu komuś krzywdy i zasługiwaniu na karę
  • zaniżoną samoocena
  • strach przed ciężka choroba, przed nowotworem
  • urojenia prześladowcze
  • urojenie nihilistyczne – przekonanie o nieistnieniu fragmentu ciała czy też całego człowieka lub świata.

Wśród omamów (halucynacji) najniebezpieczniejsze są omamy słuchowe – głosy, które obwiniają, oskarżają czy wręcz namawiają na wyrządzenie sobie krzywdy, ukaranie poprzez samookaleczenie czy wręcz popełnienie samobójstwa.

Osoby z objawami depresji psychotycznej mówią również o omamach węchowych, wzrokowych czy czuciowych.

Szacuje się, że 20-25% chorych z dużą depresją ma objawy psychotyczne. Taki przebieg depresji jest wyjątkowo niebezpieczny dla pacjenta – urojenia mogą prowadzić do samookaleczeń i prób samobójczych a terapia może być utrudniona z powodu lęku przed terapeutą czy rodziną.

Z jednej strony głosy mówią „jesteś zła, niedobry”, „jesteś do niczego”, „musisz ponieść karę”, z drugiej strony obwiniają najbliższych o dodawanie trucizny do posiłku, o złą wolę i chęć wyrządzenia krzywdy.

Wśród osób szczególnie narażonych na depresję psychotyczną wymienia się osoby starsze – wśród starszych chorych na depresję odsetek tych, którzy mają urojenia wzrasta do 45%; kobiety i osoby obciążone genetycznie – te, którzy wśród najbliższych mieli osoby z depresją psychotyczną. Badania pokazują, że z kolei u osób u których we wczesnym wieku doszło do zaburzeń psychotycznych w  przebiegu dużej depresji bardziej narażone są na rozwój choroby dwubiegunowej w późniejszym stadium choroby. Zauważono również, że potomkowie osób z depresją psychotyczną są bardziej narażeni na zachorowanie na ChAD niż ci, których rodzice bądź dziadkowie chorowali na depresję bez objawów psychotycznych.

Z kolei badania nie wykazują związku pomiędzy rodzinnym występowaniem schizofrenii a depresją psychotyczną.  W odróżnieniu od omamów u chorych na schizofrenię, objawy psychotyczne w depresji występują tylko w okresie silnej depresji a potem ustępują.

W leczeniu depresji psychotycznej poza lekami antydepresyjnymi stosuje się silne leki neuroleptyczne. Ze względu na duże ryzyko popełnienia samobójstwa przeważnie odbywa się w warunkach szpitalnych. Chory z urojeniami szybko w krąg swoich urojeń zalicza zarówno lekarzy i terapeutów jak i rodzinę i również ich postrzega jako zagrożenie. Leczenie jest długotrwałe, dość często następują nawroty choroby (nawet do 90% chorych). W warunkach szpitalnych metodą szybką, skuteczną i bezpieczną są elektrowstrząsy.

Źródła:
medscape.com, healthline.com, przychodnia.pl, psychiatria.pl