Jak donosi wrześniowy Journal of Epidemiology and Community Health jedzenie ryb może w sposób znaczący obniżyć ryzyko depresji. Badacze analizowali wyniki metaanalizy obejmującej 150 tysięcy osób z Europy, Azji, Oceanii i obu Ameryk. Analizy przeprowadzona w 26 grupach, w dwunastu z nich zależność pomiędzy jedzeniem ryb a zachorowalnością na depresję okazała się istotna statystycznie.

Ryzyko względne zachorowalności na depresję pomiędzy dużą a małą konsumpcją ryb wynosiło RR= 0.83 (95% przedział ufności [CI], 0.74 – 0.93). Nie są to spektakularne liczby, ale potwierdzają jak ważnym elementem w naszej diecie są bogate w kwasy omega 3 ryby.

Co ciekawe wcześniejsze próby suplementacji kwasów omega 3 u chorych na depresję nie przynosiły oczekiwanych efektów, uczeni nie zauważali znaczącej poprawy zdrowia. Może więc ryby mają w sobie coś jeszcze?

Źródło: Medscape.com