Randki online już dawno wyparły klasyczną formę flirtowania. Dają wiele możliwości względem zawierania nowych znajomości, ale także wiążą się ze sporym zagrożeniem. Co czyha na zbyt ufnych, wiernych i gotowych, by w ciemną noc udać się do mieszkania nieznajomego? Nieobce są nam historie, które zakończyły się utratą zdrowia fizycznego i psychicznego, a nierzadko nawet życia. Bo posunęliśmy się za daleko, ktoś obdarzył nas zbyt dużym zaufaniem bądź na jaw wyszły wszystkie kłamstwa i w przypływie adrenaliny zrobiliśmy coś, co zmieniło całe nasze życie. Najczęściej ponosimy konsekwencje w postaci zranionych uczuć, ale to nie wszystko. Dajemy się nabrać na wybujałe historie o śmiertelnej chorobie. Jeśli sprawca wyczuje w nas wrażliwą duszę skorą do pomocy zawsze i wszędzie, bez problemu wyciągnie pieniądze. A gdy potencjalny rozmówca dostanie od swojej rozmówczyni nie całkiem ubrane zdjęcia, jego zaproszenie do domu na romantyczną kolację może się zakończyć niekoniecznie wspólnym śniadaniem podanym do łóżka z różą w zębach. Nie zachowując należytej ostrożności ryzykujemy i to bardzo wiele. Dlatego każdy swój krok w sieci należy przemyśleć, ponieważ może on przynieść poważne konsekwencje, nawet wtedy, gdy chcieliśmy tylko zawrzeć niezobowiązującą znajomość.

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.