Każdy z nas ma jakieś kompleksy. Niestety niektórym osobom znacząco utrudniają one życie. Jak więc znaleźć miłość, a chociażby zawrzeć bliższą znajomość, jeśli nie lubimy siebie, wstydzimy się swojego ciała, swoich poglądów czy tego, że zdarza nam się popełnić błąd ortograficzny? Dużą pomocą w tym momencie może się okazać korzystanie z portali randkowych. Wbrew pozorom nieśmiałym i nie wierzącym w siebie osobom zdecydowanie łatwiej jest poznać kogoś w sieci. Nie muszą się martwić o spocone dłonie, jak podczas pierwszego spotkania. Nie patrzą rozmówcy prosto w oczy. Mogą się otworzyć, pokazać w pełni siebie. Chętniej mówią o swoich poglądach i korzystają z tego, że mają chwilę na zastanowienie się nad odpowiedzią. To taka dobra strona anonimowości, która na sam początek dla osób niepewnych jest ogromną zaletą. Jeśli nasz rozmówca nie będzie miał ochoty kontynuować znajomości po prostu zakończy rozmowę i nikt poza nami o tym się nie dowie. Trudno wyobrazić sobie taką sytuację w świecie rzeczywistym, gdzie ktoś nawet pełen życia, energii, pewności siebie i odważny względem poznawania nowych osób dostępuje zaszczytu pozostawienia go samemu sobie przy stoliku podczas wspólnego spotkania, gdy patrzą na to wszyscy naokoło.
Kompleksy, a poszukiwania miłości w sieci
Losowe artykuły:
Społeczeństwo klasowe, dobre rozwiązanie?
Od zamierzchłych czasów średniowiecza aż do początku XX wieku mogliśmy mówić o powszechności społeczeństw klasowych. Było tak dlatego ponieważ głowami państw byli królowie lub królowe a reszta społeczeństwa dzieliła się na odpowiednio niższe klasy. W dzisiejszych czasach taki system jest już jednak bardzo rzadko spotykany. Jego ostoją jest Wielka...
Pisanie pracy inżynierskiej
Każdego studenta kierunków technicznych spotka na koniec studiów pisanie pracy inżynierskiej. Czy różni się ono od pracy licencjackiej i magisterskiej, jak do niego podejść?
Pisanie pracy inżynierskiej - jak każdej innej - zacznij od wyboru obszaru, w którym czujesz się swobodnie i będziesz chciał nad nim pracować przez najbliższe miesiące....