Master Rallye

Zanosi się na rewolucję w kategorii wyścigów samochodowych! Firma Microids wspólnie z Steel Monkeys przygotowują prawdziwą ucztę dla miłośników zmagań czterech kółek i koników mechanicznych. Nazwa tej wspaniale zapowiadającej się gry to Master Rallye.
Gra zawierać ma 5,000km tras żywcem wyjętych z programu rajdu Master Rallye. Począwszy od plenerów krajów śródziemnomorskich, aż po piaszczyste pustkowia Afryki. Kurz, susza, kamienie i kawałki skał na pustyniach, mokra ziemia i deszcz w klimacie śródziemnomorskim. Autorzy zarzekają się, że starają się jak najdokładniej odwzorować trasy rajdu i warunki atmosferyczne na nich panujące.
Trasy pokonywać będzie można jednym z 21 licencjonowanych aut terenowych (np. buggy Jean-Louisa Schlessera). Samochody zostały wręcz idealnie wymodelowane, wyglądają jak prawdziwe. Takiego poziomu realistycznej grafiki nie miała jeszcze żadna gra. To, co widziałem na kilku wydrukowanych na ulotce reklamowej, którą dostałem z targów ECTS, po prostu „urywa głowę” przy samej ziemi! Cud nad cudami, po prostu geniusz grafików.
Jeśli dodamy do tego, po raz pierwszy w historii komputerowych wyścigów, naprawdę zróżnicowane charaktery i przyzwyczajenia komputerowych przeciwników, to naprawdę będziemy mieli wrażenie, jakbyśmy faktycznie w piekielnie upalny dzień zasuwali Mitsubishi Pajero po pustyni. Bowiem według autorów gry, Master Rallye ma mieć najwyższy poziom grywalności ze wszystkich komputerowych ścigałek.
Moim zdaniem największym novum, jakie ta gra może wnieść do swojego gatunku, będzie z pewnością zróżnicowanie kierowców. Każdy z nich ma mieć swoje własne, niepowtarzalne „ja”, które będzie inaczej zachowywało się w danej sytuacji, niż jego konkurent. Innowacja ta będzie posunięta do tego stopnie, że komputerowy przeciwnik będzie mógł „uczyć” się technika jazdy od gracza, gdy ten będzie wyraźnie lepszym zawodnikiem. Dodając do tego zabawę w trybie multiplayer i tajemniczym Invitation, możemy mieć do czynienia z tytułem przełomowym.