W Internecie pisze się o książkach, nie o literaturze. Blogerom brak elementarnej wiedzy i znajomości warsztatu, powtarzają podsuwane im przez działy promocji wydawnictw frazesy reklamowe o książkach, są konformistami, lizusami płaszczącymi się przed wydawcami. Sieć nie jest przestrzenią wolności i nie ma nic wspólnego z demokracją, natomiast wprowadza na salony literackie dyletantów, którzy są w stanie powiedzieć tylko tyle, że książka wywołuje w nich jakieś emocje. Sytuacja internetowa to patologia, pozostawanie w kręgu patologicznych powtórzeń, które jest bardzo bliskie wszystkim nazistowskim, hitlerowskim, totalitarnym systemom, w którym musisz iść w tłumie, w szeregu – mówili o blogosferze książkowej krytycy literaccy.
Losowe artykuły:
Nieograniczony wzrost
Gdy w latach 1948/49 powstawała Republika Federalna Niemiec, odżył też stary problem ustalenia proporcji pomiędzy rolnictwem a przemysłem w gospodarce narodowej. Zrzeszenia rolników domagały się regulacji ustawowych zobowiązujących państwo do równego rozwoju rolnictwa i przemysłu, aby w ten sposób już nigdy nie dopuścić do rozwarcia nożyc cen na niekorzyść...
Miedź
Jak głosi nauka, miedź jest pierwiastkiem niezbędnym dla naszego organizmu. Sprzyja on wchłanianiu żelaza z przewodu pokarmowego, ułatwiając jednocześnie jego przyswojenie. Jak wiadomo niedobór żelaza prowadzi do anemii, czyli niedotlenienia i niedożywienia organizmu. Wspólnie z żelazem bierze udział w syntezie hemoglobiny i tworzeniu kości. Miedź również znajduje się w...